XII Biennale de Paris, Epifanie

Musee d’Art Moderne de la Ville de Paris, Paryż, 2.X - 14.XI.1982

epizod I

Widzę swoje prace jako dramaty. Ich formy są głównymi aktorami. Dzieła są zrodzone w potrzebie odkrycia grupy aktorów zdolnych do ewokowania ze swobodą i wzruszeniem pozbawionym udawanego przymusu…

Mark Rothko

… Nic nie można przewidzieć lub opisać z wyprzedzeniem ani akcji ani aktorów. Wszystko staje się jak nieznana przygoda w miejscu nieznanym.
Dopiero moment zakończenia jest błyskiem świadomości i wtedy zdajemy sobie sprawę z wielkości i funkcji przewidzianej.
Idee i zamierzenia, które posiadały ducha wyjściowego nie były tylko pasażem, na którym kończył się świat…   

Mark Rothko

epizod 2

Epifanie, epizod 2 - Marek Chlanda

Nauka, nad którą ślęczał, zdarzało się, całymi dniami i która oderwała go w zupełności od kolegów składała się jedynie ze zbioru krótkich sentencji z Poetyki i Psychologii Arystotelesa, oraz z dzieła Synopsis Philosophiae Scholasticae ad mentem divi Thomae. Myśli jego błądziły w mroku zwątpień i niewiary w siebie, rozświetlane niekiedy błyskawicami intuicji, lecz błyskawicami o tak jasnym świetle, że w tych chwilach ziemia znikała mu spod stóp, jak gdyby ogarnięta ogniem; potem język jego niedołężniał a wzrok nie odpowiadał na pytania zawarte w oczach innych; odczuwał wówczas tylko, że duch piękna otulał go jakby płaszczem i że przynajmniej w marzeniu poznał istotę szlachetności. Gdy coś ta krótkotrwała, milcząca duma opuszczała go, radował się, że znajduje się jeszcze pośród zwykłego życia i bez bojaźni, z lekkim sercem szedł swą drogą przez brudne i gnuśne miasto.

Joyce

Epifanie, epizod 3 - Marek Chlanda

[…] Artysta z trudnością akceptuje niezrozumiałą wrogość społeczeństwa względem siebie. A przecież ta wrogość może stać się narzędziem jego wolności. Wyzwolenie uczucia nienaturalnego poczucia stanu bezpieczeństwa i solidarności u artysty, może sprawić zaniedbanie własnego dorobku plastycznego. […]
Sens solidarności jak właśnie poczucie bezpieczeństwa opiera się na powszechności, potoczności.
Wyzwolenie się z tego jest otworzeniem w kierunku doświadczenia transcendentalnego.

[…] Narzędziem najważniejszym, które artystę formuje, wzmacnia na długo jest wiara we własną moc robienia cudów gdy ich tylko potrzebuje. Obraz musi być takim cudem…

Mark Rothko

epizod IV

epizod V

Epifanie, epizod 5 - Marek Chlanda
Epifanie, epizod 5 - Marek Chlanda

epizod VI

Epifanie, epizod 6 - Marek Chlanda
Epifanie, epizod 6 - Marek Chlanda
Epifanie, epizod 6 - Marek Chlanda
Epifanie, epizod 6 - Marek Chlanda
Epifanie, epizod 6 - Marek Chlanda

© 2020 lab-kopernika. All rights reserved.